„Certyfikowany organiczny krem z ekstraktem z korzenia marchwi to naturalna kuracja regenerująca z certyfikatem Ecocert. Bogaty w beta-karoten, minerały, witaminy, które chronią skórę przed wolnymi rodnikami i przyspieszają odnowę naskórka. Regeneruje skórę oraz hamuje jej proces starzenia. Nawilża, lekko natłuszcza, wygładza skórę, wyraźnie poprawia koloryt.

Skład: Naturalne emolienty z oliwki europejskiej i orzechów makadamia, naturalna witamina E z olejów roślinnych, ekologiczny olej z korzenia marchwi, olej słonecznikowy, roślinna gliceryna, naturalny owocowy kwas cytrynowy regulujący pH skóry”.

Lubię sięgać po kremy deklarowane przez producentów dla kobiet 30+, bo liczę, że skład takiego kosmetyku będzie idealnie odpowiadał potrzebom mojej skóry i zapewniał najlepsze działanie przeciwzmarszczkowe. Krem Ava przyciągnął mnie także do siebie certyfikatem Ecocert, co już nie jest pustą obietnicą producentów, którzy często określają swoje produkty jako naturalne, ekologiczne, a rzeczywistość bywa zgoła odmienna.

Krem znajduje się w bardzo ładnym, plastikowym opakowaniu (50 ml). Konsystencja kremu jest maślano-śmietankowa, a kolor jasnopomarańczowy. Krem pozostawia mocno wyczuwalny film. Dla mnie to kosmetyk typowo nocny, tym bardziej, że nie posiada filtrów UV. Rozprowadza się niezbyt łatwo, tworzy białe smugi i maże się. Nakładałam go dość grubą warstwą wieczorem, a rano skóra była miękka, gładka, znikały podrażnienia, miejscowe przesuszenia wywołane chłodem, czy jesiennym wiatrem. Wydaje mi się, że krem nie zmienił kolorytu mojej cery, ale akurat ten obiecany przez producenta efekt nie był przeze mnie pożądany.

Zapach nie przypomina mi marchewki, a ostatnio skojarzył mi się z zapachem dyni, która notabene obecnie króluje w mojej kuchni.

Sądzę, że kosmetyk ma przyzwoite działanie przeciwzmarszczkowe, skóra jest dobrze nawilżona, odżywiona i elastyczna. No i mam pewność, że na noc karmię moją cerę samymi wartościowymi składnikami.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę