Dawn EDP

Sarah Jessica Parker wie, jak poruszać się po rynku perfum. Co kilka miesięcy proponuje premierowy zapach, odnosząc przy tym spore sukcesy. Dawn to pierwszy z trzech zapachów z serii The Lovely Collection, której debiut miał miejsce w marcu tego roku. Każdy z zapachów zainspirowany został konkretną porą dnia. W przypadku Dawn był to poranek - pierwsze, nieśmiałe promienie słoneczne, leniwa atmosfera.

Zapach dość dobrze oddaje klimat początku dnia (jeśli oczywiście nie kojarzy on się nam z pośpiesznym ubieraniem i pędem do pracy czy szkoły, ulicznymi korkami itp.). Jest dość lekki, świeży, ale jednocześnie ciepły. Nuty głowy to cytrusy i liście bzu. Serce zapachu tworzy orchidea, a bazę wanilia, mech, wetiwer i piżmo. Mnie całość kojarzy się z ogródkiem w porannej mgle, po deszczowej nocy.

Dawn to zapach przyjemny i niedrażniący, idealny na co dzień. Inna sprawą jest fakt, że niebyt wiele wnosi do perfumiarskiego świata, nie kusi, nie uwodzi, jest po prostu poprawny.

Flakonik zaprojektowany został w starym stylu, jest niebieski, poręczny i ładnie prezentuje się na toaletce.

Podana cena dotyczy pojemności 30 ml (dostępna jest jeszcze wersja 75 ml).