Zwykle wybieram żele do mycia twarzy z drobinkami – mam wrażenie, że lepiej oczyszczają moją mieszaną cerę. Regulujący żel do mycia twarzy Cleanic drobinek nie posiada i z tego też powodu na początku trudno było mi się do niego przyzwyczaić.

Kosmetyk mieści się w dużej tubie (125 ml) stawianej na zakrętce z klapką. Jest przezroczysty i bardzo gęsty, pieni się przy tym bardzo mocno, więc spłukiwaniu należy poświęcić nieco więcej uwagi. Pachnie świeżo, kwiatowo, ale w miarę delikatnie - bez specjalnych rewelacji.

Zadanie stawiane temu żelowi to regulacja produkcji sebum i tonizowanie. Spisuje się bez zarzutu. Wbrew moim obawom, bardzo dobrze oczyszcza skórę, wyprysków pojawia się znacznie mniej, podrażnienia są złagodzone, a drobne ranki czy niedoskonałości goją się szybciej (zawiera prowitaminę B5 i minerały morskie). Żel dobrze odtłuszcza, ale nie powoduje przy tym ściągnięcia, czy napięcia skóry. Skóra jest odświeżona, gładka i miła w dotyku.

Jest to kolejny, udany członek rodziny Cleanic. Polecam!

Skład: aqua, sodium laureth sulfate, cocamidopropyl betaine, coco glucoside, glycerin, PEG-7 glyceryl cocoate, glyceryl oleate, Peg-120 methyl glucose dioleate, panthenol, propylene glycol, Gossypium herbaceum (cotton) seed extract, sea salt, Fucus vesiculosus extract, algae extract, polysorbate, sodium chloride, parfum, disodium EDTA, methylchloroisothioazolinone, methylisothioazolinone, hexyl cinnamal, linalool, limonene.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę