Jabłkowa pianka jest ostatnią z mojej kolekcji La Vogila Mata – definitywnie ostatnią. Choć jakością i funkcjonalnością nie odbiega od pozostałych, to jej intensywny, bardzo sztucznie jabłkowy (wręcz papierowy) zapach sprawia, że musze zmuszać się do jej używania. Na skórze woń staje się delikatniejsza a jest przy tym bardzo trwała, jednak w trakcie kąpieli bywa trudna do zniesienia.

Kosmetyk jest szalenie gęsty i bardzo wydajny – tylko w tej serii spotkałam się z czymś tak nietypowym. Pieni się bardzo mocno i wytwarza dużą, zwartą pianę – zarówno używana pod prysznicem, jak i do kąpieli w wannie. Z ciała spłukuje się bez trudu, ale z wanny, czy kabiny prysznicowej już znacznie trudniej jest ją wypłukać.

Myje delikatnie, nie podrażnia, ale nie zauważyłam nadzwyczajnych właściwości nawilżających, czy wygładzających.

Opakowanie to pękata butelka (500 ml) z zakrętką. Sympatycznie wygląda na wannie, ale w zastosowaniach prysznicowych nie jest już tak wygodna, a to właśnie pod prysznicem używam jej częściej (nie muszę jej wąchać tak długo jak podczas kąpieli).

Polecam tylko fankom jabłkowych zapachów.

Skład: aqua, sodium laureth sulfate, cocamide dea, lauramidopropyl betaine, glycerin, parfum, Pyrus malus, lactose, lactis proteinum, styrene/acrylates copolymer, imidazolidinyl urea, tetrasodium edta, sodium chloride, bht, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę