Zakupiony przez przypadek u pani "na bazarku" balsam po opalaniu, do którego nie byłam ani troszkę przekonana, zachwycił mnie! Jestem blada, słońce mnie nie łapie, więc nie liczyłam na cud, że ten balsam coś da, pomimo że ma w swoim składzie bronzer.

Posmarowałam się i cud! Na drugi dzień byłam wyraźnie "ciemniejsza". Co więcej, nie używałam go po opalaniu, a zwyczajnie po kąpieli. Nie zrobił żadnych zacieków, ale dał ładny kolor. Jak na razie nie zauważyłam, aby poplamił mi cokolwiek.

Ma konsystencję normalnego balsamu, który łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Podczas aplikowania, zapach jest dosyć przyjemny, jednak później zmienia się w typowy zapach samoopalacza, który utrzymuje się na skórze.

Opakowanie może drażnić, gdyż ja zawsze całe ubrudzę. Niestety balsam nie jest zbyt wydajny. Ja moje 125 ml zużyłam w ciągu zaledwie 6 aplikacji (!) na całe ciało.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę