Moje dłonie są, co prawda, bardzo odporne na typowe domowe czynności, lecz nadchodzi czas, kiedy muszę je porządnie nawilżyć. Przy takich okazjach oczywiście najlepiej sprawdza się poczciwy krem do rąk.

Ten jest bardzo gęsty, kremowy, dobrze się rozsmarowuje, całkiem szybko wchłania, ale zostawia taką dziwną, lecz nie tłustą, warstwę. Żeby uniknąć tego efektu zaczęłam aplikować krem, nawet w ciut mniejszej ilości, na wilgotne dłonie i eksperyment się powiódł. Nawilża bardzo przyzwoicie, leczy spierzchnięcia (to zawdzięcza pewnie ekstraktowi z echinacei, znanej także jako jeżówka), skóra staje się delikatna i miła w dotyku, dodatkowo pachnie świeżo. Nie wiem na ile sprawdzają się zapewnienia o pielęgnacji paznokci. Nie używałam go w ten sposób. Od momentu otwarcia musimy zużyć go w ciągu 6 miesięcy, ale zakładając, że będziemy go używać po każdym myciu rąk (ja np. myje je bardzo często) oraz od czasu do czasu na noc, zmieścimy się w czasie.

Polecam.

4.86

Ocena na postawie 7 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę