Krem pod prysznic z linii Gentle, przeznaczonej do skóry suchej, z serii One Care był jedynym, na który się zdecydowałam. Cechą charakterystyczną całej linii jest zawartość olejku z moreli i protein mlecznych, co jest może i mile widziane przez skórę, ale niestety nie przez mój nos. Zapach jest co najmniej dziwny i jakoś nie sprzyja kąpielowemu relaksowi, który cenię nader wszystko.

Perłowy krem zamknięty jest w białej, prostej, ale wygodnej, butelce z klapką o pojemności 250 ml. Kosmetyk ma klasyczną konsystencję, pieni się porządnie, ale jednocześnie nie sprawia problemów przy spłukiwaniu. Nie podrażnia skóry, nie przesusza i choć nie nawilża też jak balsam, to ja po kąpieli mogę obejść się bez dodatkowego smarowania. Jednak sądzę, że osoby o skórze bardziej wymagającej nie będą mogły sobie na to pozwolić.

I wszystko byłoby całkiem fajnie gdyby nie zapach – chemicznie morelowy, trochę cierpki. Na pewno znajdzie gdzieś zwolenników, ale ja do nich nie należę. Dobrze, że nie zostaje na skórze.

Polecam, ale po wcześniejszym dokładnym zapoznaniu się z zapachem. Do nabycia w sklepach Hypernova i Albert.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę